Wszyscy są zgodni, najlepsza nauka to ta, która odbywa się poprzez zabawę. Choć różnią się w zależności od wieku dziecka, to ich rola ciągle jest taka sama. Mają rozwijać wiedzę i umiejętności na różnych płaszczyznach. Warto stosować ją w codziennym życiu.
Jak możemy uczyć przez zabawę?
Przede wszystkim nigdy nie mówimy, że zaproponowana przez nas zabawa jest nauką. Dziecko ma być nieświadome tego, że właśnie się czegoś uczy. Nauka kojarzy się z czymś nieprzyjemnym, a zabawa wręcz przeciwnie. Musimy oczywiście dobierać tak zabawy, by były odpowiednie do wieku malucha, a także jego umiejętności. Pamiętajmy, że jeśli będą zbyt trudne, bardzo szybko możemy zniechęcić dziecko. Oczywiście nie mogą być też za łatwe. Każde dziecko chce być traktowane poważnie. Zabawy muszą być dla niego wyzwaniem. Bądźmy obok, by w razie trudności, móc służyć im pomocą. Jednak nie wyręczajmy go, poczekajmy, aż samo poprosi o pomoc. Musimy mieć na uwadze, że dzieci nie lubią nudy. Jeśli chcemy, by były zainteresowane zabawami, nie mogą być one monotonne. Działajmy kreatywnie i dbajmy o rozwój kreatywności naszych dzieci. Nie bez znaczenia są także emocje, które występują podczas zabawy. Warto zaznajomić się z literaturą na ten temat. Łączmy przyjemne z pożytecznym. Niech nasze dzieci zdobywają wiedzę i umiejętności bez stresu, poprzez wesołą zabawę.